piątek, 25 kwietnia 2008

gryzie.mój.gips.

Dziś mojego kota pogięło zupełnie...
rzuciła się na mój gips.
No chyba, że ona nienawidzi go tak samo jak ja,
no to zrozumiały występek...
a jeśli nie?
to znaczy, że to szurnięta kocica...
i jakoś skłaniam się ku tej możliwości...

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Kicia oszalała :P