Brak kontaktu z Biurem Obsługi Klienta...
Brak możliwości doładowania telefonów...
Brak możliwości uruchomienia pakietów obniżających koszty...
Ogólnie syfiasta sieć, która wybitnie się sypie...
Nie dziwne, że ludzie masowo przechodzą do innych sieci...
Takiego syfu to ja jeszcze nie widziałem...
Do tego olewczy stosunek do klienta i nierozpatrywanie reklamacji...
czwartek, 18 czerwca 2009
minus.gsm.
Autor:
vasco
o
12:32
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
4 komentarze:
Ja ci tylko powiem: Nie nakręcaj się!!
W kazdej kolejnej bedzie tak samo :P Kwestia, w ktorej bedzie apogeum wszystkich negatywnych doznan. Napewno orange jest jednym z przedownikow w zlym podejsciu do klienta.
No pewnie tak... ale cholera mnie bierze, jak w XXI wieku przez prawie dobę mam z ich winy nieczynny telefon...
Cinu. To dlatego, że 'blokada przechodzi przez system'* ! Nie wiedziałeś?!
* txt Pana z Idei...ekhm Orange.
Co to znaczy?! Niezły wałek ogółem ;)
Prześlij komentarz