no z tego co wyczytałem to objawy kliniczne miałem wczoraj i trochę dziś idealne jak przy wstrząśnieniu mózgu...
ból głowy, nudności, zawroty głowy i co najdziwniejsze zaniki pamięci... jadąc autobusem nie wiedziałem gdzie jestem...
no ale co zrobić... dziś już lepiej... boli mnie tylko głowa...
sobota, 13 września 2008
oj.
Autor: vasco o 23:17
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
ożeszkur... Trzymaj się!
Prześlij komentarz